Odsłonięcie tablicy dr. inż. Józefa Grodeckiego


Ku pamięci!

            24 lutego 2018 roku minął rok od nagłej, niespodziewanej śmierci dr. inż. Józefa Grodeckiego. Człowieka Instytucji. Aby zachować dla potomnych tego niezwykłego człowieka Nadleśnictwo Oborniki postanowiło uhonorować jego jakże istotną dla polskiego leśnictwa osobę, tablicą upamiętniającej tego leśnika naukowca, dydaktyka i praktyka. To na terenie tego nadleśnictwa w pomieszczeniach byłych warsztatów powstała Firma „LAS-TECH”,
której założycielem i współwłaścicielem był Grodecki, po powrocie z „saksów” w Niemczech. Pojechał tam, pod koniec lat 80 ubiegłego wieku, aby kierować i nadzorować, ale również wyszukiwać „robotę” dla polskich robotników leśnych wysyłanych do pracy wykonywanej na rzecz Niemców przez Firmę „Exbud” z Kielc. Można by sądzić, że z punktu widzenia zdobywania kolejnych stopni naukowych, czy ilości publikacji był to czas stracony. Nie napisał żadnej publikacji z „Impact Faktorem”, nie zrobił habilitacji. A przecież i tak wszyscy mający jako takie pojęcie o użytkowaniu lasu wiedzieli, że z praktycznego, jak i tego prawdziwego, nie tylko naukowego użytkowania lasu, wiedział więcej niż niejeden z wielce szanowanych Profesorów. Posiadał ogromną wiedzę, ponadto wyróżniała go intuicja i zdolność analitycznego myślenia. Potrafił zgłębioną wcześniej na uczelni wiedzę wykorzystać w codziennej pracy, a dzięki praktyce zdobytej w niemieckich lasach czy później w codziennych zmaganiach w polskich lasach, stał się wysokiej klasy specjalistą od wszystkich zabiegów, operacji czy etapów w procesie pozyskiwania drewna. Prawdziwy i bezpośredni kontakt z harewsterami i forwarderami podczas pracy w Niemczech, zaowocował pomysłem, aby również w Polsce, zwłaszcza w lasy Puszczy Noteckiej zaangażować do pracy te maszyny. Stąd idea, aby wykorzystać pomieszczenia zaplecza technicznego Nadleśnictwa Oborniki, które w wyniku przekształceń ustrojowych, a zwłaszcza Planu Balcerowicza nie miały racji bytu.
A Puszcza Notecka leżała u stóp, a może „pod oponami” pojazdów. Nie mniejsze znaczenie miała również przychylność bezpośredniego kierownictwa nadleśnictwa jak i dyrekcji Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu. I kolejny, nie mniej istotny czynnik wspomagający, to z pracowników Nadleśnictwa Oborniki w dużej mierze rekrutowali się ludzie
w jego brygadach podczas pracy w Niemczech.

            W uroczystości, która odbyła się 13 marca 2018 r., uczestniczyło wiele osób, między innymi rodzina w osobach dr. Jolanty Grodeckiej, żony Józka Grodeckiego, Jego syn Jan wraz z małżonką jak również córeczka siostrzenicy Józka, Dyrekcja RDLP w Poznaniu z Dyrektorem T. Markiewiczem na czele, przedstawiciele Dyrekcji z Piły i ze Szczecina, Nadleśniczowie z wszystkich nadleśnictw wchodzących w skład Leśnego Kompleksu Promocyjnego, pracownicy Katedry Techniki Leśnej z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, pracownicy Firmy Las-Tech, większość nadleśniczych z RDLP w Poznaniu, przedstawiciele Firmy „Silvapol”, strażacy, Prof. Władysław Chałupka z Instytutu Dendrologii PAN w Kórniku, jako przedstawiciel kolegów ze studiów, były Wojewoda Wielkopolski dr inż. Włodzimierz Łęcki i całe grono przyjaciół i znajomych.

            Uroczystość, którą rozpoczął hejnał sygnalistów nadleśnictwa otworzył Nadleśniczy Nadleśnictwa Oborniki mgr inż. Jacek Szczepaniak, po czym poprosił pana Dyrektora RDLP w Poznaniu mgr inż. Tomasza Markiewicza o zabranie głosu. Następnie parę słów wygłosiła żona Józka Grodeckiego Jolanta, a po niej laudacje wygłosił Nadleśniczy mgr inż. J. Szczepanik, który na zakończenie swojego wystąpienia poprosił Panią Grodecką i Dyrektora Markiewicza o uroczyste odsłonięcie tablicy. Uroczystość o której mowa miała również akcent wzniosły-duchowy, córeczka siostrzenicy Józka młodziutka artystka Pola, zagrała na skrzypcach utwór Charlsa Dancla „Premier solo”, przy którym to utworze Józek się bardzo łatwo „rozklejał”. Jeszcze tylko jedno wystąpienie Romana Wojtkowiaka - kolegi Józka z pracy a zwłaszcza przyjaciela i towarzysza wspólnych eskapad w góry, do jaskiń, na wspinaczkę, czy narty, pływanie w kanionach, na żagle i inne ekstremalne wyprawy. Pracownika naukowego, który został ściągnięty do tej pracy właśnie przez J. Grodeckiego. Do dalszego przeżywania wspólnych osiągnieć oraz doznawania niezgłębionej satysfkacji przy dokonywaniu kolejnych odkryć naukowych.        

Pełna relacja fotograficzna     >> GALERIA <<

                                                                                                                                                                                              prof. Roman Wojtkowiak
                                                                                                                                                                                               dr inż. Jakub Jakubowski

 

11.jpgFot. Jakub Jakubowski